Płatność kartą za granicą — cała prawda o prowizjach i ukrytych opłatach [2023]

Jak płacić kartą za granicą, żeby nie zbankrutować?

Zdarza Ci się wyjeżdżać za granicę na wakacje, służbowo, do pracy albo po to, by odwiedzić swoich najbliższych? Zastanawiasz się, jak płacić za granicą, żeby nie wydać fortuny? W tym przewodniku dowiesz się wszystkiego o płatnościach kartą za granicą — jak uniknąć ukrytych opłat, nie tracić pieniędzy na niekorzystnych kursach wymiany walut i wypłacać pieniądze z bankomatów za granicą bez prowizji.

Gotówka na wakacjach

Teoretycznie na zagraniczny wyjazd możemy zabrać ze sobą gotówkę i nie martwić się o żadne płatności kartą, prowizje i inne opłaty. Jednak gotówka nie zawsze bywa najwygodniejszym sposobem płatności za granicą. Coraz częściej zdarza się, że preferowaną metodą płatności jest karta (np. podczas zakupu biletów). Poza tym posiadanie sporej ilości gotówki ze sobą bywa niebezpieczne — ktoś może nas najzwyczajniej na świecie okraść. Po wyjeździe zostają nam pieniądze, które trzeba po raz kolejny wymienić w kantorze po powrocie.

Jak płacić kartą za granicą, żeby nie przepłacić?

Przyjrzyjmy się więc, jak wygląda sytuacja przy płatnościach kartą za granicą (debetową lub kredytową).

Dziś na rynku istnieje tyle rodzajów kart debetowych, walutowych, wielowalutowych, przedpłaconych do zagranicznych płatności, że można dostać istnego zawrotu głowy. Każdy bank obiecuje najlepsze i najtańsze oferty, bez opłat i prowizji. Jak jest naprawdę i jak możemy ogarnąć swoje finanse, żeby za granicą nie tracić dużo pieniędzy na płatnościach? Oto nasze sprawdzone sposoby!

Koszty przy płatnościach kartą za granicą

Wyjeżdżając za granicę, możemy zabrać ze sobą najzwyczajniejszą na świecie kartę debetową w polskich złotych, z której korzystamy na co dzień w Polsce. Lojalnie ostrzegamy — płatność taką kartą za granicą nie jest najlepszym pomysłem. Na każdej takiej transakcji możesz tracić nawet 5%! Dlaczego tak jest? Płatność polską kartą za granicą wiąże się z dodatkowymi kosztami. Podczas używania naszej karty za granicą musimy wziąć pod uwagę trzy dodatkowe koszty:

• opłatę za transakcję (płatność lub pobranie pieniędzy z bankomatu)
• przewalutowanie pieniędzy
• prowizję pobieraną przez bank

Cała prawda ukrytych opłatach za płatność kartą za granicą

Najpierw nasze pieniądze na koncie są wstępnie rozliczane, zgodnie z kursem Visy lub MasterCard (w zależności od tego, z jakiej karty korzystamy). Potem nasz bank przewalutowuje tę sumę, zgodnie ze stosowanym przez siebie kursem. Następnie dodaje prowizję za przewalutowanie.

Na przykład jesteś na wakacjach w Grecji i chcesz zapłacić 50€ za kolację. Zgodnie z kursem podanym na xe.com (4,27 zł*), teoretycznie powinieneś zapłacić za taką przyjemność 213,5 zł. Tyle w teorii, czas na bankową praktykę! Kurs podany na stronie MasterCard wynosi 4,35 zł. Więc za transakcję o wartości 50€ zapłacimy 217,5 zł. Na naszej transakcji tracimy już 4 złote. A to nie koniec! Nasz bank dokona teraz kolejnego przewalutowania, zgodnie ze swoim kursem i doliczy opłatę za przewalutowanie. Nasza kolacja w Grecji nie będzie nas w rzeczywistości więc kosztowała 50€, a około 5% więcej, czyli około 225 złotych. To ponad 10 złotych straty na jednej płatności!

*Przykład przeliczania walut pochodzi z dnia 15/07/2019

Płatność zwykłą kartą debetową za granicą — o czym pamiętać i czego unikać?

Jeśli te znacznie zawyżone koszty Cię nie przerażają i jednak zdecydujesz się płacić polską kartą debetową lub kredytową za granicą, zawsze pamiętaj o następujących kwestiach:

1. Gdy będziesz musiał zadecydować, w jakiej walucie chcesz płacić — w polskich złotych czy w lokalnej walucie, zawsze wybieraj lokalną walutę. Chociaż płatność w polskich złotych może wydawać się kusząca, wybór polskich złotych zamiast lokalnej waluty wiąże się z dynamiczną konwersją walut, wyższym nawet 4-8%!
2. Przy wybieraniu gotówki z bankomatu za granicą, postaraj się korzystać z bankomatów, z którymi Twój bank ma podpisane umowy o współpracę (tzw. Global ATM Alliance). Taki sojusz z innymi bankami ma np. Deutsche Bank lub Bank BGŻ BNP Paribas. Dzięki temu nie poniesiesz żadnych opłat za wypłaty z bankomatów. Weź jednak pod uwagę, że nadal stracisz na kursie wymiany walut.
3. Za granicą zawsze proś o wydrukowanie potwierdzenia swojej transakcji. Tylko na tej podstawie będziesz mógł złożyć ewentualną reklamację w swoim banku. Jeśli po powrocie z zagranicy na Twoim koncie zauważysz jakieś dziwne transakcje, od razu skontaktuj się ze swoim bankiem.

Konto walutowe — wszystko, czego nie mówi Ci Twój bank

Coraz więcej polskich banków ma w swojej ofercie konta walutowe i połączone z nimi karty walutowe.

Konta są dostępne najczęściej w euro, dolarach amerykańskich lub we frankach szwajcarskich. Dopóki płacimy w jednej z tych walut, nie tracimy pieniędzy na wymianie walut. Wystarczy jednak, że dokonamy płatności w innej walucie — wówczas będą nas obowiązywały takie same koszty, jak przy płatnościach zwykłą kartą debetową w polskich złotych. Na przykład, jeśli zapłacimy kartą walutową w Chorwacji, za płatność zostanie doliczona prowizja, a transakcja zostanie przeliczona po niekorzystnym dla nas kursie walut.

Wiele z banków reklamuje, że ich konta walutowe są za darmo, bez prowizji i bez opłat. Sytuacja nie wygląda jednak aż tak różowo. Widzieliście kiedyś konto w polskim banku, które ma zero opłaty albo nie pobiera żadnych prowizji? My też nie!

Należy więc pamiętać, że posiadanie konta walutowego wiąże się z takimi kosztami, jak: opłata za wydanie karty walutowej, miesięczna opłata za kartę, roczna opłata za prowadzenie konta itp. Polskie banki są naprawdę kreatywne, jeśli chodzi o opłaty za prowadzenie konta. Poza tym, żeby mieć konto walutowe w banku, najpierw musimy mieć konto osobiste, za które ponosimy dodatkowe koszty.

Konta wielowalutowe i karty wielowalutowe w polskich bankach

W ostatnim czasie wiele banków wprowadziło zamiast kont walutowych, konta wielowalutowe. Czym się one od siebie różnią? Konto walutowe są w jednej określonej walucie (np. w EUR). Konto wielowalutowe daje nam możliwość posiadania w ramach jednego konta, kilku kont w różnych walutach jednocześnie.

Żeby założyć konto wielowalutowe, musimy też mieć konto osobiste w danym banku, za które ponosimy dodatkowe koszty. Kolejnym minusem takich kont jest niezbyt korzystny kurs wymiany walut, stosowany przez banki przy przeliczaniu jednej waluty na drugą. Niby banki nie pobierają ani opłat, ani prowizji za przewalutowanie naszych środków, ale niestety przeliczają je po kiepskim kursie wymiany walut. O tym głośno jednak nie mówią w swoich spotach reklamowych.

Inne sposoby na płatności kartą za granicą - innowacyjne karty wielowalutowe

Tu z pomocą przychodzą inne rozwiązania, które znacznie lepiej sprawdzają się podczas zagranicznych podróży — karty i konta wielowalutowe. Nie doliczają one ukrytych kosztów, nie pobierają opłat za prowadzenie konta w wielu walutach jednocześnie i przeliczają Twoje pieniądze po rzeczywistym kursie wymiany walut. Przyjrzyjmy się bliżej rozwiązaniom proponowanym przez Wise, Revolut i Monese.

Jak płacić za granicą kartą w Azji lub Ameryce Południowej?

Być może w strefie euro karty walutowe proponowane przez polskie banki jeszcze się sprawdzą, ale korzystanie z nich w Azji lub Ameryce Południowej będzie naprawdę nieopłacalne. Straty przy korzystaniu przy płatnościach z takich kart mogą sięgać nawet kilkuset złotych. Sami osobiście doświadczyliśmy takiej sytuacji, płacąc za hotel w Brazylii kartą debetową w polskich złotych. Zamiast 1000 złotych, ostatecznie rozliczoną sumą transakcji było 1400! Na nic zdała reklamacja w banku.

I tu z pomocą znowu przychodzi karta Revolut. Nam sprawdził się doskonale podczas wielu wyjazdów do Azji. Żeby jednak nie być gołosłownym, przytoczymy przykład płatności z naszego ostatniego wyjazdu do Korei.